Stal Mielec vs Puszcza Niepołomice, wynik spotkania: 2-1

W sobotnie popołudnie na Stadionie Miejskim w Mielcu odbył się zacięty pojedynek pomiędzy drużynami Stali Mielec i Puszczy Niepołomice. Mecz ten, który miał miejsce trzy dni temu, podczas 20. kolejki Ekstraklasy, dostarczył kibicom wiele emocji i niezapomnianych momentów. Po widowiskowej rywalizacji to gospodarze cieszyli się z cennej wygranej 2-1, odwracając losy spotkania po pierwszej połowie, gdy goście prowadzili 1-0.

Relacja z przebiegu meczu Stal Mielec - Puszcza Niepołomice

Stal Mielec podejmowała na własnym terenie drużynę Puszcza Niepołomice w ramach 20. kolejki Ekstraklasy. Mecz odbył się na Stadionie Miejskim w Mielcu o godzinie 17:00. Sędzią głównym spotkania był Jarosław Przybył.

Pierwsza połowa rozpoczęła się zdecydowanie lepiej dla gości, którzy objęli prowadzenie już w 23. minucie. M. Cholewiak wykorzystał świetne podanie od M. Firleja i umieścił piłkę w siatce, dając Puszczy prowadzenie 1-0.

Stal Mielec starała się odrobić straty, jednak do przerwy wynik nie uległ zmianie i na tablicy świetlnej nadal widniało 0-1 dla gości.

Druga połowa to prawdziwa dawka emocji. W 66. minucie Maksymilian Pingot otrzymał żółtą kartkę, a atmosfera na stadionie zaczęła się zagęszczać. Gospodarze jednak nie poddawali się i w końcówce meczu zdołali odwrócić losy spotkania.

W 83. minucie I. Shkurin strzelił fantastycznego gola, wyrównując wynik na 1-1. Stal Mielec dążyła do zwycięstwa i ostatecznie udało im się to w doliczonym czasie gry.

W 90. minucie P. Wlazło popisał się skutecznym strzałem, zapewniając swojej drużynie zwycięstwo 2-1. Asystę przy tej bramce zanotował M. Domański, co tylko podkreśliło świetną grę Stali w końcówce meczu.

Ostatecznie emocjonujące spotkanie zakończyło się zwycięstwem Stali Mielec 2-1 nad Puszczą Niepołomice, co wywołało ogromne emocje zarówno wśród zawodników, jak i kibiców obu drużyn.

Warto również wspomnieć o kartkach, jakie padły podczas meczu. Oprócz wspomnianego już Pingota, w 90. minucie żółtą kartkę otrzymał również strzelec bramki na wagę zwycięstwa, Piotr Wlazło. Z kolei w ekipie gości kartki obejrzał Oliwier Zych (73') oraz Roman Yakuba (90').

Po meczu można było odczuć euforię wśród kibiców Stali, którzy cieszyli się z cennych trzech punktów. Następne wyzwania czekają już na obie drużyny, a kibice nie mogą doczekać się kolejnych emocji na boisku.